MOPS Bydgoszcz

W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH

Według naszych seniorek powyższą maksymę należy nieco zmodyfikować. Według nich „…w zdrowym ciele młody duch…”. Zgodnie z tym nasze nestorki w każdy poniedziałek pod okiem pracownika socjalnego pani Aleksandry Kaźmierczak dzielnie ćwiczą na łonie natury. Aktywność ruchowa ma niebywale korzystny wpływ na poprawę sprawności fizycznej, a najważniejsza jest wzmożona produkcja hormonu szczęścia – endorfin. Nie dziwi więc fakt, że spotkania seniorek w ROPS Fordon są zawsze pełne radości i humoru.

Oczywiście gimnastyka ciała idzie w parze z gimnastyką umysłu! Nasze emerytki regularnie ćwiczą pamięć, uwagę oraz myślenie poprzez zadania poprawiające funkcje poznawcze, a także zajęcia socjoterapeutyczne z zakresu komunikacji, które spajają grupę i pozwalają na budowanie swobodnych relacji między Paniami. Poczucie autentycznych więzi, jakie narodziły się w grupie, najbardziej odzwierciedlane jest poprzez wspólne świętowanie różnych ważnych wydarzeń w życiu nestorek m.in. takich jak urodziny. Nasze NIEZAPOMINAJKI fantastycznie bawią się także przy wykonywaniu zajęć manualnych z wykorzystaniem wszystkich dostępnych materiałów znalezionych w przepastnych szfach swoich mieszkań. Na zajęciach uczestników naszego Centrum w ruch poszły guziki, sznurki, mulina, z których powstały naczynia i ozdoby. Potrzeba rywalizacji tonowana jest przez opowiadanie dowcipów, podśpiewywanie czy recytowanie autorskich wierszy przez Panią Grażynę Kołakowską. A oto próbka jej umiejętności pisarskich, którą zgodziła się nam udostępnić:

Wspomnienie”

Idąc parkową alejką, tym parku, na tej ławeczce,

niegdyś piękny młodzieniec, sprężysty i śmiały, dziś już senior posiwiały,

seniorkę swą tuli i tym samym uściskiem do serca przyciska,

choć włosy posiwiałe i twarzyczka już nie ta, lecz w piersi tej bije wciąż serce młodzieńcze.

Cudownym spojrzeniem, radosnym westchnieniem,

z przeszłości wspomnieniem cieszy się serce staruszka,

a tak czułym spojrzeniem patrzy jej w oczęta,

że i ona swych lat już nie pamięta,

czując się młoda i piękna porywa staruszka i w tan z nim rusza.

I tylko wiatr szumem kołyszących się drzew do tańca melodię im nuci,

więc i Wy porwijcie się w tany, a starość zostawcie za Wami!

Niech właśnie ta para napełni Wasze serca miłością

i idźcie przed siebie radośni i młodzi,

bo miłość Kochani nikomu nie szkodzi…

Jak widać i słychać, naszym seniorom nie brakuje wigoru, energii i chęci do tworzenia. Należy bić brawo i zarażać się ta dobrą aurą. Przed nami kolejne spotkania, na których panie chcą pokazywać swoje umiejętności i cieszyć się wszystkim, co je otacza.